poniedziałek, 5 lipca 2010

Przemysł spożywczy: Lodowa karuzela

W Polsce lody to nadal produkt sezonowy. Mimo usilnych działań marketingowych producentów, usiłujących wykreować lody na produkt całoroczny, wciąż gwarancją dobrego roku dla firmy jest gorące i długie lato.

Chociaż firmowe lodówki uzupełniane są przez cały rok, to jednak "amerykańska" moda na kupowanie lodów również w zimie do tej pory skutecznie omija nasz kraj. Za to kiedy tylko zrobi się cieplej - rusza lodowa karuzela. 80 proc. przychodów firm lodziarskich przypada na okres wiosenno-letni. Polski rynek lodów wart jest rocznie ok. 1 mld zł. Chociaż w ciągu 10 lat spożycie lodów w naszym kraju potroiło się (wynosi obecnie niecałe 4 l na osobę), to nadal jest znacznie mniejsze niż w krajach Europy Zachodniej. Polakom daleko do innych nacji - przeciętny Amerykanin kupuje bowiem 23 litry lodów rocznie, Szwed 14 litrów, Włoch i Duńczyk po 9 litrów.

Jeśli chodzi o wybór smaków – w naszych sklepach jest praktycznie wszystko. Smakosze obok tradycyjnych lodów śmietankowych, waniliowych, owocowych czy czekoladowych, mają do wyboru lody o smaku toffi, kawowym, karmelowym, cappucino, z dodatkiem bakalii czy alkoholu. Oferta ciągle się poszerza i mamy już na rynku również lody beztłuszczowe, niskokaloryczne, wodne, z kawałkami owoców itp. I chociaż lody to nadal produkt tzw. impulsowy (konsumowany zaraz po zakupie) – ich udział w rynku wynosi ponad 56 proc. - to widać, że strategia przywiązywania konsumenta do marki przynosi pewne efekty, gdyż zwiększa się udział sprzedaży tzw. lodów familijnych, czyli w pudełkach, dostępnych przez cały rok. Duże porcje lodów mają już prawie 44-proc. udział w sprzedaży. W segmencie lodów impulsowych na pierwszym miejscu są lody "na patyku" (36 proc.), dalej lody w kubkach (24 proc.), rożki (16 proc.), sandwicze (12 proc.), lody w kostkach (9 proc.) oraz lodowe batony (1 proc.).

Do głównych graczy na polskim rynku należy Algida (Unilever) i Schoeller – międzynarodowe koncerny spożywcze, ale depczą im po piętach producenci z polskim kapitałem: Koral, Augusto, Zielona Budka, Nordis, Ekko oraz Ice Mastry. W przypadku firmy Koral można mówić o dużym sukcesie – dzięki zapoczątkowanej w ub.r. kampanii reklamowej z udziałem gwiazd polskiej muzyki (Maryla Rodowicz, Beata Kozidrak) wysunęła się przed międzynarodowych gigantów.



Udział w rynku pod względem wartości (w proc.)

Koral - 23,21
Algida - 18,33
Nordis - 8,51
Zielona Budka - 8,45
Ice Maestry - 8,00
Schoeller - 7,29
Pozostali - 26,21

(AC Nielsen)

Brak komentarzy: